Chiński "Buyers Club" rzuca światło na opóźnienia w dostępie do sieci
Ostatnia aktualizacja: 01 listopada 2019 r.
Możesz legalnie uzyskać dostęp do nowych leków, nawet jeśli nie zostały one zatwierdzone w Twoim kraju.
Dowiedz się jakFabuła brzmi jak zgrabny hollywoodzki scenariusz: bezinteresowny pacjent, który kieruje własną desperację na walkę o dostęp do leków dla grupy chorych na raka. Jednak w Chinach ta desperacja może być bardziej rzeczywistością niż fikcją.
Film "Dying to Survive", który powstał przy skromnym budżecie i dokumentował trudną sytuację chorego na białaczkę mężczyzny, który naraża się na niebezpieczeństwo, aby importować drogie leki na raka dla siebie i swoich rodaków.
Film spotkał się z dużym uznaniem w całych Chinach, ponieważ sednem tej historii jest ciągły i wszechobecny problem: opóźnienia w dostępie do rynku dla chińskich pacjentów. W tym przypadku, zmuszanie człowieka do stosowania wątpliwych metod w celu udostępnienia leków.
Jednak nie wszystkie przypadki muszą przejść tę samą drogę. everyone.org stale współpracuje z chińskimi pacjentami, aby pomóc im uzyskać dostęp do najnowszych zatwierdzonych leków.
Pomimo niedawnej reformy polityki, która ma na celu przyspieszenie dostępu do rynku, rynek chiński nadal ma znaczne opóźnienia w dostępie w porównaniu z innymi krajami. Jednym z problemów jest niechęć chińskiej FDA do zatwierdzania leków na podstawie zagranicznych danych klinicznych (to samo dotyczy EMA). Oznacza to, że lek może nie zostać zatwierdzony, chyba że badanie zostało przeprowadzone w Chinach z udziałem chińskich uczestników. Prowadzi to do opóźnień i często pozostawia chińskich pacjentów w pilnej potrzebie z pustymi rękami.
Czynnikiem przyczyniającym się do tego mogą być również poważne niedobory w rządowych departamentach regulacyjnych i przeglądowych. Innym jest tendencja do faworyzowania lokalnych producentów farmaceutyków.
Zespół farmaceutów i ekspertów logistycznych everyone.orgorg doświadczył wyzwania, jakim jest pomoc chińskim pacjentom w dostępie do leków.
Wnioski składane przez chińskich pacjentów dotyczą na ogół innowacyjnych leków przeciwnowotworowych, takich jak Opdivo, Keytruda i Zejula, z których wszystkie zostały zatwierdzone w USA i Europie lata temu, ale żaden nie został zatwierdzony w Chinach, ale może przynieść istotne korzyści w procesie leczenia również chińskich pacjentów.
"Mamy do czynienia z zapytaniami z całego świata, ale Chiny były jak dotąd jednym z najtrudniejszych przykładów" - mówi wykwalifikowana farmaceutka i kierownik ds. obsługi klienta Marta Enes.
"Wiąże się to z biurokracją, a niektóre procesy są złożone i trudne do zrozumienia" - mówi Enes. "Częścią naszej roli jest zapewnienie wsparcia pacjentowi lub jego lekarzowi prowadzącemu w każdy możliwy sposób, aby połączyć go z lekiem, którego lekarz prowadzący uważa, że potrzebuje, i zmniejszyć ilość papierkowej roboty, którą musi wykonać".
W przeciwieństwie do "Dying to Survive", Enes i zespół farmaceutów zapewniają, że wszystkie dostawy i import do Chin są w 100% legalne, ale często nie przebiega to tak gładko, jak fabuła filmu. Istnieją również względy regionalne, ponieważ przepisy różnią się w zależności od Chin kontynentalnych i Hongkongu.
"Naszym celem jest współpraca z lekarzami prowadzącymi, szpitalami, lokalnymi organami regulacyjnymi i organami celnymi, aby zapewnić każdemu pacjentowi dostęp do najnowszych zatwierdzonych leków. Rozumiemy i rozumiemy desperację, jaką odczuwa pacjent lub osoba, gdy ukochana osoba zachoruje i nie ma dostępu do najlepszego leczenia".
Enes i zespół everyone.org pracują teraz nad wypełnieniem luki między zatwierdzaniem leków przez jeden wiarygodny organ regulacyjny a ich dostępnością dla lekarzy i pacjentów na całym świecie.
"Dopóki nie powstanie zglobalizowany, zharmonizowany system, który zapobiegnie opóźnieniom w dostępie do rynku, będziemy nadal ciężko pracować - zarówno z pacjentami, jak i lekarzami w Chinach i poza nimi".